Zaburzenia snu to nie tylko problem u dorosłych, ale również u dzieci. Także tych najmłodszych, choć problem może występować tak naprawdę w każdym wieku. Jednak parasomnia u dzieci może być czymś, co wpłynie na ich całą przyszłość. Nie powinno się więc w żaden sposób ignorować pojawiających się problemów ze snem. Jak więc je rozpoznać i kiedy udać się po pomoc do lekarza?

Problemy ze snem u dzieci – czym jest parasomnia?

Istnieje wiele rodzajów zaburzeń snu i nie każde z nich musi koniecznie wpływać negatywnie na rozwój dziecka. Jednak każde może wpływać na samopoczucie zarówno młodszych członków rodziny, jak i ich opiekunów. W końcu nocne budzenie, kłopoty z zasypianiem czy nawet nocne moczenie to coś, z czym trzeba sobie w jakiś sposób poradzić. Warto tutaj dodać, że nie każde zaburzenie snu to od razu parasomnia, więc nie trzeba popadać w panikę. To dość rzadka grupa zaburzeń sennych, która może objawiać się niekontrolowanymi ruchami, a nawet lunatykowaniem. Parasomnia może pojawić się w każdym wieku i niekoniecznie być czymś szkodliwym dla osób postronnych czy samego śniącego. Warto jednak wiedzieć o niej więcej, a szczególnie wtedy, kiedy może dotykać ona naszych dzieci.

Nie od dziś wiadomo, że sen jest jednym z kluczowych elementów ludzkiego życia. Pomaga się zregenerować i normalnie funkcjonować. Niedobory snu mogą prowadzić do poważnych problemów i dlatego każde symptomy warto od razu sprawdzać. Różnego rodzaju parasomnie pojawiają się w fazie głębokiego snu NREM (non-rapid eye movement) lub też REM (rapid eye movement) i częściej dotykają dzieci do 8. roku życia. Związane są z niepełnym wybudzeniem ze snu głębokiego, a śniąca osoba dalej może uważać, że śni, choć jej ruchy przenoszone są już do świata rzeczywistego. Tego typu zaburzenia nie są często spotykane, co nie oznacza, że są też wyjątkowo rzadkie.

>> Czytaj więcej o dolegliwościach związanych ze snem

Ile powinno spać dziecko?

Prowadzono już wiele badań nad tym, jak długo powinien trwać sen u różnych grup wiekowych. Wyniki nie zawsze pokrywały się z przyjętym stwierdzeniem, że musi to być osiem godzin. Tutaj jednak mówimy o osobach dorosłych. W przypadku dzieci sprawa wygląda już inaczej. One po prostu potrzebują dużo więcej snu niż przeciętny dorosły. Dlatego też każde jego zaburzenia mogą negatywnie wpływać na dalszy rozwój dziecka, a szczególnie wtedy, kiedy te występują u najmłodszych. Noworodek może spać nawet do 18 godzin na dobę, a niemowlę do 15. Odrobinę starsze dzieci, czyli takie w wieku od roku do trzech, potrafią przespać w ciągu doby nawet 12-14 godzin. Przedszkolaki już trochę mniej, ponieważ od 11 do 13 godzin, a wieku szkolnym ten czas się skraca do 10-11 godzin. Niezależnie od tego w jakim wieku jest dziecko, jego sen powinien być spokojny i czym nie zaburzany.

zaburzenia snu u dzieci - śpiące niemowlę

Sama długość snu to tylko jedna z kwestii, ponieważ do niej dochodzi jeszcze tzw. jakość snu. Wybudzanie i późniejsze kłopoty z zaśnięciem powodują, że najmłodsze dzieci stają się „zrzędliwe”, mogą nie chcieć jeść i są zwyczajnie zmęczone. Takie kłopoty są zazwyczaj związane z tym, że organizm dzieci nie potrafi sobie poradzić z przejściem z jednej fazy snu do drugiej. To mija z czasem, ale dobrze to obserwować i jeżeli będzie trwało za długo, udać się do lekarza. Niewykluczone bowiem, że będzie tutaj potrzebna konsultacja neurologiczna. Nie warto jednak zbyt wcześnie panikować, ponieważ taki proces nauki może zająć trochę czasu.

Co powoduje zaburzenia snu u dzieci?

Problemy ze snem oraz częste wybudzanie się może prowadzić do zaburzeń rozwoju. Do tego dochodzą jeszcze problemy z koncentracją, co może stanowić poważne utrudnienie w przyswajaniu nowych informacji w przedszkolu czy szkole. Co więc może powodować problemy ze snem u najmłodszych? Tutaj powodów może być bardzo dużo – począwszy od środowiskowych, a skończywszy na medycznych.

Zanim jednak zdecydujemy się na wizytę u lekarza, warto zrobić wszystko co w naszej mocy, by ułatwić dziecku sam proces zasypiania. W przypadku najmłodszych dzieci bardzo ważna jest rutyna oraz to, jak przygotowujemy dziecko do snu. Dużo może tutaj pomóc cisza, odpowiednio dopasowane światło w pomieszczeniu oraz ciepła kąpiel. Nie zapominajmy także o ulubionej zabawce naszego dziecka, które może znacznie ułatwić proces zasypiania.

Nie powinno się także wykluczać stresu jako jednego z czynników powodujących problemy z zasypianiem. Dzieci potrafią bardzo mocno przeżywać rzeczy, które wydarzyły się w szkole lub przedszkolu. Także zmiany w domu mogą być czynnikiem powodującym zaburzenia snu. O takich przypadkach warto rozmawiać i obserwować dziecko, czy przypadkiem w jego zachowaniu nie pojawiły się ostatnio jakieś zmiany. Czasem bywa tak, że niewielka rzecz dla dorosłego sprawia, że dziecko jest zestresowane, a to przekłada się na sytuację w nocy. Nie powinno się więc bagatelizować niczego, co związane jest z dzieckiem. Dobrze także ograniczyć dzieciom czas, który spędzają przed ekranem smartfona lub telewizora, a już na pewno w godzinach wieczornych. Emitowane przez wyświetlacze niebieskie światło powoduje zaburzenia w produkowaniu melatoniny, co może odbijać się na śnie.

zaburzenia snu u dzieci - małe dziecko nie może usnąć

Kiedy zaburzenia snu są groźne dla dziecka?

Wśród różnego rodzaju zaburzeń snu, warto wyróżnić jeszcze bezdech senny. Ten może dotyczyć nawet 3 procent wszystkich dzieci. To zaburzenie sprawia, że nasza pociecha po prostu przestaje oddychać podczas snu i to sytuacja, której w żaden sposób nie wolno ignorować. Jednym  powodów bezdechu sennego u dzieci może być przerost migdałków, więc konsultacja z lekarzem będzie tutaj koniecznością. Można też powiedzieć, że każdy rodzaj zaburzeń sennych jest dla dzieci w pewnym stopniu groźny. Wpływa na ich poziom zadowolenia z życia, koncentrację i utrudnia proces nauki, który w najmłodszych latach jest przecież najważniejszy. Nie powinno się w żadnym przypadku podawać dzieciom leków nasennych bez wcześniejszej konsultacji z lekarzem.