Polskie prawo oświatowe przewiduje dla wszystkich uczniów objętych obowiązkiem nauki opcję edukacji domowej. Zwykle korzysta się z tego rozwiązania w wyjątkowych sytuacjach. Na czym to wszystko polega, kto staje się nauczycielem oraz jakie są blaski i cienie takiego pozyskiwania wiedzy?
Edukacja domowa – czym jest i jak wygląda w praktyce?
Edukacja domowa to sposób realizacji obowiązku szkolnego przez dzieci i nastolatków w wieku od 6. do 18. roku życia. Polega na zdobywaniu wiedzy poza szkołą, we własnym domu. W takiej sytuacji rolę nauczyciela mogą przejąć rodzice, opiekunowie prawni lub inne wyznaczone do tego osoby. Uczeń nie chodzi wtedy do placówki edukacyjnej, chyba że chce uczestniczyć w zajęciach dodatkowych.
W ramach edukacji domowej realizuje się program nauczania odpowiedni dla określonego etapu nauki. Osoby nauczające powinny przekazywać uczniowi stosowny poziom wiedzy, ponieważ na koniec roku szkolnego będzie on musiał wziąć udział w egzaminach klasyfikacyjnych. W takim procesie nie ma określonego czasu poświęcanego na kształcenie czy konkretnych lekcji. Dziecko ustala to z osobą nauczającą.
Niektórzy korzystają z internetowych platform edukacyjnych. Tam da się korzystać zarówno z obszernych materiałów, jak i brać udział w zajęciach online. Serwisy oferują także dostęp do próbnych egzaminów, by jak najlepiej się do nich przygotować.
Wady i zalety nauczania domowego
Edukacja domowa ma wiele zalet, choć niektórym kojarzy się jedynie z odseparowaniem od rówieśników. Przede wszystkim pozwala dopasować terminarz i sposób przekazywania wiedzy do indywidualnych potrzeb dziecka. Nie każdy maluch dobrze czuje się w grupie. Niektórzy wymagają większego skupienia, głębszych wyjaśnień i spersonalizowanego podejścia. To pozwala wyciągnąć im więcej z podstawy programowej.
Na takie rozwiązanie decydują się nierzadko rodzice pociech np. ze spektrum autyzmu czy innymi objawami neuroatypowości. Edukacja domowa daje im większy komfort, pozwala uniknąć niepotrzebnego stresu i dopasowuje tempo nauki do ich preferencji. To też doskonały sposób na nauczanie dla rodzin, które często zmieniają miejsce zamieszkania. Dzieci nie muszą co chwilę adaptować się do nowej grupy rówieśników.
W ten sposób da się uniknąć wielu negatywnych wpływów środowiskowych, np. szansy na wpadnięcie w złe towarzystwo. Program nauczania jest niezwykle elastyczny i można chłonąć wiedzę o dowolnej porze dnia i nocy, niezależnie od tego, czy trwa weekend, czy środek tygodnia. Nie traci się czasu na dojazdy do szkoły, co ma znaczenie przede wszystkim, gdy mieszka się z dala od placówki.
Minusem edukacji domowej jest to, że nikt nie zapewnia dziecku nauczyciela. Musi nim zostać rodzic lub inna osoba, która w dużej mierze się temu poświęca. To może utrudniać np. jej pracę czy inne obowiązki. Poza tym uczeń ma mniejsze szanse na nawiązywanie relacji z rówieśnikami, ponieważ nie spotyka się z nimi na co dzień w trakcje zajęć.
Dzieci uczące się w domu nie mają dostępu do sprzętów znajdujących się w szkole np. do doświadczeń chemicznych. Nie korzystają także ze szkolnej biblioteki, tylko muszą czerpać materiały z innych źródeł. Niekiedy miewają trudności z zaaklimatyzowaniem się, gdy po czasie zostają zapisane do szkoły.
Jak uzyskać zgodę na domowe nauczanie dziecka?
Jeśli chcesz, aby Twoje dziecko uczyło się w domu, musisz przygotować trzy dokumenty:
- wniosek o zezwolenie na nauczanie domowe,
- oświadczenie o odpowiednich warunkach do nauki,
- zobowiązanie o gotowości do egzaminów.
Nie ma oficjalnych wzorów tych papierów, więc stwórz je samodzielnie lub zapytaj w szkole, czy dysponują własnymi szablonami.
Formalności złóż u dyrektora placówki przed rozpoczęciem lub w trakcie roku szkolnego. Ten będzie miał 30 dni kalendarzowych na udzielenie Ci informacji zwrotnej. Proces jest zatem bardzo prosty, ale musisz dobrze uargumentować swoją prośbę. Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie, czy warto to robić.
Każdy rodzic powinien ocenić potrzebę edukacji domowej swojego dziecka indywidualnie. Musi zdawać sobie sprawę zarówno z wyzwań takiego nauczania, jak i zalet i wygody. Maluch może bardziej skupić się na swoich pasjach, bez nadmiernego uczenia się przedmiotów, które mu nie odpowiadają. Rozpatrz jednak wszystkie blaski i cienie tego rozwiązania.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.